Cukry Nyskie coraz bliżej uruchomienia pełnej produkcji
Akcja kupowania produktów firmy przez klientów z całej Polski przynosi wymierne efekty. - Jesteśmy bardzo pozytywnie zaskoczeni, jeśli chodzi o liczbę zamówień od internautów - mówi Andrzej Chomyszczak, prezes Cukrów Nyskich.
- Myślę, że to przerosło nasze najśmielsze oczekiwania. Dwa tygodnie nie prowadziliśmy żadnej produkcji, a więc wysyłamy paczki do naszych odbiorców wyłącznie ze stanów magazynowych, dlatego bardzo przepraszam, jeżeli są opóźnienia w wysyłkach. Kwota zamówień, jaka wpłynęła przez ten ostatni tydzień, to już powyżej 400 tys. złotych w samych zamówieniach od internautów. Jest to ogromna pomoc.
- W tym tygodniu udało się uruchomić praktycznie wszystkie linie - dodaje prezes Chomyszczak. - Czyli jesteśmy już w momencie, kiedy dwa piece wypiekowe, na których pieczemy przepyszne nasze herbatniki regionalne, jak również markizy już funkcjonują. Produkcja odbywa się na dwie zmiany. Uruchomiliśmy też obydwa piece waflowe i tu produkcja odbywa się na trzech zmianach. Będziemy również pracowali w sobotę i w niedzielę po to, aby odbudować stoki magazynowe.
Dodajmy, że pomimo trudnych warunków po powodzi, firma wzięła udział w targach słodyczy i przekąsek w Dubaju i nawiązuje kontakty z dystrybutorami z Bliskiego Wschodu, Afryki i Europy.
- W tym tygodniu udało się uruchomić praktycznie wszystkie linie - dodaje prezes Chomyszczak. - Czyli jesteśmy już w momencie, kiedy dwa piece wypiekowe, na których pieczemy przepyszne nasze herbatniki regionalne, jak również markizy już funkcjonują. Produkcja odbywa się na dwie zmiany. Uruchomiliśmy też obydwa piece waflowe i tu produkcja odbywa się na trzech zmianach. Będziemy również pracowali w sobotę i w niedzielę po to, aby odbudować stoki magazynowe.
Dodajmy, że pomimo trudnych warunków po powodzi, firma wzięła udział w targach słodyczy i przekąsek w Dubaju i nawiązuje kontakty z dystrybutorami z Bliskiego Wschodu, Afryki i Europy.