- Od dawna chcieliśmy wykorzystać położenie Branic przy samej granicy z Czechami, stąd pomysł na stworzenie targowiska - mówi Sebastian Baca, wójt gminy.

- Bezpośrednio sąsiadujemy z dwoma z dużymi, jak na czeskie warunki miastami, czyli Krnovem i Opawą. Ruch zakupowy naszych sąsiadów z Czech jest na tyle duży, że wymyśliliśmy lokalizację takiej giełdy warzywno-towarowej, targowiska w Branicach. Pozyskaliśmy teren, że znajdziemy również finansowanie na tę inwestycję. Obecnie projektujemy już technicznie sam wygląd tego miejsca. No i cóż mamy nadzieję, że to się ziści i będziemy mogli za 1,5 – 2 lata maksymalnie otworzyć ta giełdę warzywno-towarową.

Koszt inwestycji szacowany jest na 5 milionów złotych. Samorząd Branic zamierza pozyskać na ten cel fundusze z dotacji unijnych.

Dodajmy, że na terenie nowego targowiska gmina zamierza również organizować koncerty, jarmarki i różnego rodzaju wydarzenia kulturalne.