Coraz większe straty krytej pływalni w Krapkowicach
– Były mistrzostwa Europy w Polsce, były Igrzyska Olimpijskie w Londynie i to też odbiło się na frekwencji na naszej pływalni. Ponadto, lato w tym roku było upalne, dlatego ludzie częściej korzystali z otwartych basenów – mówi Joachim Kubilas, szef Ośrodka Sportu i Rekreacji w Krapkowicach.
Kubilas dodaje, że pływających ubywa, bo w sąsiednich gminach powstały konkurencyjne baseny. Andrzej Kasiura, burmistrz Krapkowic twierdzi natomiast, że basen miejski raczej nigdy nie będzie przynosił zysków.
– Przyjrzymy się jednak, gdzie generowane są koszty – przekonuje burmistrz Kasiura.
Burmistrz Kasiura podkreśla, że basen musi być wykorzystywany także w godzinach przedpołudniowych, stąd powrót na pływalnię uczniów krapkowickich szkół. Do ich zajęć miasto przez cały rok szkolny będzie dopłacać.
Bogusław Kalisz (oprac. KK)