Po drogach Strzelec Opolskich i Krapkowic będą kursowały elektryczne autobusy
Cztery fabrycznie nowe, zeroemisyjne autobusy elektryczne zasilą flotę strzeleckiego PKS. Pierwszy pojazd przyjechał już do zajezdni, kolejne pojawią się do końca miesiąca. Każdy ma 22 miejsca, w tym 13 siedzących, jest też dostosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych.
- Ładować będziemy je na bazie w Strzelcach i w Krapkowicach, w okolicach dzisiaj jeszcze funkcjonującego w tym formacie dworca autobusowego - mówi Waldemar Gaida, przewodniczący Związku Powiatowo-Gminnego „Jedź z nami”, wicestarosta strzelecki. - Ale także mamy w każdym autobusie ładowarki mobilne, czyli tzw. doładowanie albo kryzysowe, albo w przerwie autobusowej będą ładowane, bo kierowcy dziennie takie przerwy muszą mieć. A dziennie te autobusy zrobią w granicach 230 km w pętlach, a w okresie sobotnim, myślę, że w granicach trzech pętli. Więc będzie taki dostęp pełny dla mieszkańców terenów podmiejskich i miejskich.
- Jeden autobus będzie poruszał się na trasie wokół Strzelec, po sołectwach, na istniejącej trasie - mówi Jacek Król, prezes PKS Strzelce Opolskie. - Natomiast drugi będzie na nowej trasie, która w tej chwili kończy się projektować. Przechodzimy do fazy ustanowienia przystanków, trzeba uchwały rady gminy, uchwały rady powiatu, w zależności, kto jest właścicielem drogi i one będą, my to nazywamy tak na roboczo, taką koniczynką zieloną wokół Strzelec Opolskich. I one będą komunikowały tak naprawdę wszystkie te sołectwa wkoło, to centrum, na targ, na dworzec, do szpitala – wymienia.
Dwa pozostałe autobusy będą jeździły po ulicach Krapkowic.
- Jeden będzie jeździł tylko po terenie miasta, a drugi będzie jeździł na trasie do Gogolina, właśnie do centrum przesiadkowego, gdzie nasi mieszkańcy mogą korzystać z dobrodziejstwa, jakim jest transport kolejowy. Zarówno w kierunku Opola, jak w kierunku Górnego Śląska - mówi Arnold Joszko, zastępca burmistrza Krapkowic.
Zakup 4 autobusów i 2 ładowarek mobilnych kosztował ponad 7 mln zł, z czego ponad 5 mln zł to dofinansowanie z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Resztę dołożyły gminy Strzelce Opolskie i Krapkowice.
- Jeden autobus będzie poruszał się na trasie wokół Strzelec, po sołectwach, na istniejącej trasie - mówi Jacek Król, prezes PKS Strzelce Opolskie. - Natomiast drugi będzie na nowej trasie, która w tej chwili kończy się projektować. Przechodzimy do fazy ustanowienia przystanków, trzeba uchwały rady gminy, uchwały rady powiatu, w zależności, kto jest właścicielem drogi i one będą, my to nazywamy tak na roboczo, taką koniczynką zieloną wokół Strzelec Opolskich. I one będą komunikowały tak naprawdę wszystkie te sołectwa wkoło, to centrum, na targ, na dworzec, do szpitala – wymienia.
Dwa pozostałe autobusy będą jeździły po ulicach Krapkowic.
- Jeden będzie jeździł tylko po terenie miasta, a drugi będzie jeździł na trasie do Gogolina, właśnie do centrum przesiadkowego, gdzie nasi mieszkańcy mogą korzystać z dobrodziejstwa, jakim jest transport kolejowy. Zarówno w kierunku Opola, jak w kierunku Górnego Śląska - mówi Arnold Joszko, zastępca burmistrza Krapkowic.
Zakup 4 autobusów i 2 ładowarek mobilnych kosztował ponad 7 mln zł, z czego ponad 5 mln zł to dofinansowanie z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Resztę dołożyły gminy Strzelce Opolskie i Krapkowice.