- Jeśli chodzi o rozpoczęcie działalności to przede wszystkim trzeba mieć dobry pomysł. Na wnioski czekamy do końca tygodnia – mówi Roman Kus, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Strzelcach Opolskich. - Jest komisja, która ocenia każdy wniosek. To nie jest tak, że ktoś przyjdzie, mając niewiele jeszcze w głowie jakiegoś pomysłu i chce te pieniądze, bo to jest w granicach 35-40 tys. zł w tej chwili na rozpoczęcie działalności. I jest to tylko na zakup sprzętu, który pomoże w tej pierwszej fazie uruchomienia działalności - dodaje.

PUP na aktywizację osób bezrobotnych pozyskał 2,8 mln zł z Unii Europejskiej i 800 tys. zł z pieniędzy krajowych.

- Niestety w tym roku dostaliśmy prawie 400 tys. zł mniej, niż w zeszłym roku - mówi dyrektor "pośredniaka". - Cały czas liczba bezrobotnych nam się zmniejsza i przez to jesteśmy niejako „karani”, dostajemy mniej środków. Natomiast to, że mniej osób jest zarejestrowanych, nie znaczy, że ta aktywizacja jest tańsza. Niestety inflacja, jaka jest każdy wie i środki, które musimy przeznaczyć na aktywizację osób przez szkolenia, te wszystkie formy zatrudnienia też podrożały – dodaje.

Dodajmy, że bezrobocie w powiecie strzeleckim wynosi niespełna 4,5 %.