Po pierwsze chodzi o 10 milionów z tak zwanego dużego Polskiego Ładu, którego wyniki mają być znane we wrześniu. - Po drugie w grze są 4 miliony z naboru dla gmin popegeerowskich - mówi Ociepa.

- Moim zadaniem jako posła ziemi opolskiej jest przypilnować, żeby powiat dostał maksymalną kwotę, jaka jest możliwa. Wówczas w następnych miesiącach będziemy mogli nadrabiać wieloletnie zaległości dotyczące powiatu głubczyckiego. Wraz z samorządowcami tworzymy zespół pozwalający „brać byka za rogi” na zasadzie synergii rządu oraz samorządu, aby realnie rozwiązać problem dróg w powiecie głubczyckim.

Gmina Kietrz złożyła już dwa wnioski w naborze Polskiego Ładu dla gmin popegeerowskich. - To modernizacja dróg i remonty świetlic wiejskich - mówi burmistrz Dorota Przysiężna - Bator.

- Na tak zwany duży Polski Ład gminy mają czas na złożenie wniosków bodajże do 16 sierpnia. U nas przeważać będzie temat dróg, a druga rzecz dotyczy priorytetowej sprawy, którą trzeba zaspokoić w pierwszej kolejności - kwestią niesłychanie istotną dla mieszkańców gminy Kietrz jest modernizacja naszej oczyszczalni ścieków.

W konferencji wzięli też udział: burmistrz Baborowa, wicestarosta głubczycki oraz wójt Branic.