- Jestem przekonany, że uda nam się pozyskać jeszcze inne zewnętrzne źródła finansowania, żeby posterunek policji u nas powstał - mówi Sebastian Baca, wójt Branic. - Posterunek jest bardzo potrzebny. Mamy olbrzymią linię graniczną, kilkadziesiąt kilometrów. Leżymy między dwoma dużymi, jak na czeskie warunki miastami Krnowem i Opawą. Mamy też kilka przejść granicznych na terenie gminy. Do tego dochodzi szpital specjalistyczny, regionalny ośrodek psychiatrii sądowej, więc funkcjonowanie policji tu na miejscu w Branicach, w wymiarze 24-godzinnym jest niezbędne. Jestem bardzo zdeterminowany do tego, żeby ten posterunek policji u nas powstał.

Na potrzeby posterunku zostanie zaadaptowany budynek przy ul. Lwowskiej w Branicach. Prace remontowe maja ruszyć jeszcze w tym roku.