Sieć przesyłowa do likwidacji? Radni PO pytają o ceny i źródła ciepła w Czarnowąsach
Radni miejscy Opola z klubu Platformy Obywatelskiej apelują do prezydenta o podjęcie tematu źródeł i cen ciepła dla mieszkańców Czarnowąs i gminy Dobrzeń Wielki.
Przez lata ciepło było przesyłane z Elektrowni Opole, sieć obsługiwała firma ELKOM. Po jej rezygnacji usługi przejęła Energetyka Cieplna Opolszczyzny. - Umowa na dzierżawę sieci przesyłowej obowiązuje jednak do 2027 roku i nie wiadomo, co będzie dalej - mówi radna Barbara Kamińska.
- Należy znaleźć rozwiązane, dlatego że niejasna jest przyszłość ogrzewania, z którego korzystają do tej pory. Apelujemy więc do pana prezydenta o podjęcie jakichkolwiek działań i to bardzo szybko, aby problem tych 600 rodzin został rozwiązany.
Z kolei radny Przemysław Pospieszyński apeluje o zmiany w miejskim programie wymiany źródeł ciepła.
- Jeśli doszłoby w przyszłości do likwidacji tej sieci, apelujemy, żeby pan prezydent zapisał w programie „Czyste powietrze – oddech dla Opola” możliwość skorzystania z dopłat dla mieszkańców, gdzie jest likwidowana sieć ciepłownicza. Obecnie dotacje są jedynie do wymiany kopciuchów, a przy likwidacji sieci mieszkańcy nie mogą skorzystać.
Zdaniem radnego Tomasza Kaliszana, ten temat obrazuje podejście prezydenta Wiśniewskiego do tematyki ekologii.
- Mówimy tutaj nie tylko o sprawie rachunków za ciepło, choć to też. Jeżeli dojdzie do sytuacji, że mieszkańcy zostaną odłączeni od ciepła niskoemisyjnego i będą zmuszeni wymieniać źródła ciepła, nie ma mowy o działaniu proekologicznym. Stąd apel o rozwiązanie problemu jak najszybciej.
Adam Leszczyński, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Opola odpowiada, że ratusz zajmuje się tym tematem od dawna. - Aby mieszkaniec otrzymał 1 gigadżul ciepła, do sieci trzeba wtłoczyć 2 gigadżule, bo ta sieć jest bardzo nieefektywna - zaznacza.
- Przez lata nie robiono nic, by te sieć zmodernizować. Zamiast modernizacji, firma Elkom zostawiła mieszkańców samym sobie i nie zastanawiała się, co dalej z nimi będzie, kiedy przyjdzie zima. W tym czasie miejska spółka ECO zapewniła mieszkańcom ciepło w domach. Tymczasem radni Platformy Obywatelskiej budzą się po latach i mówią o cieple w Czarnowąsach. Gdybyśmy działali w takim tempie, mieszkańcy mieliby dziś zimno w domach.
Leszczyński dodaje, że sieć w Czarnowąsach ma 80-90 kilometrów, a sieć w całym Opolu liczy 140 kilometrów.
- Należy znaleźć rozwiązane, dlatego że niejasna jest przyszłość ogrzewania, z którego korzystają do tej pory. Apelujemy więc do pana prezydenta o podjęcie jakichkolwiek działań i to bardzo szybko, aby problem tych 600 rodzin został rozwiązany.
Z kolei radny Przemysław Pospieszyński apeluje o zmiany w miejskim programie wymiany źródeł ciepła.
- Jeśli doszłoby w przyszłości do likwidacji tej sieci, apelujemy, żeby pan prezydent zapisał w programie „Czyste powietrze – oddech dla Opola” możliwość skorzystania z dopłat dla mieszkańców, gdzie jest likwidowana sieć ciepłownicza. Obecnie dotacje są jedynie do wymiany kopciuchów, a przy likwidacji sieci mieszkańcy nie mogą skorzystać.
Zdaniem radnego Tomasza Kaliszana, ten temat obrazuje podejście prezydenta Wiśniewskiego do tematyki ekologii.
- Mówimy tutaj nie tylko o sprawie rachunków za ciepło, choć to też. Jeżeli dojdzie do sytuacji, że mieszkańcy zostaną odłączeni od ciepła niskoemisyjnego i będą zmuszeni wymieniać źródła ciepła, nie ma mowy o działaniu proekologicznym. Stąd apel o rozwiązanie problemu jak najszybciej.
Adam Leszczyński, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Opola odpowiada, że ratusz zajmuje się tym tematem od dawna. - Aby mieszkaniec otrzymał 1 gigadżul ciepła, do sieci trzeba wtłoczyć 2 gigadżule, bo ta sieć jest bardzo nieefektywna - zaznacza.
- Przez lata nie robiono nic, by te sieć zmodernizować. Zamiast modernizacji, firma Elkom zostawiła mieszkańców samym sobie i nie zastanawiała się, co dalej z nimi będzie, kiedy przyjdzie zima. W tym czasie miejska spółka ECO zapewniła mieszkańcom ciepło w domach. Tymczasem radni Platformy Obywatelskiej budzą się po latach i mówią o cieple w Czarnowąsach. Gdybyśmy działali w takim tempie, mieszkańcy mieliby dziś zimno w domach.
Leszczyński dodaje, że sieć w Czarnowąsach ma 80-90 kilometrów, a sieć w całym Opolu liczy 140 kilometrów.