Budżet Byczyny zbilansowany, ale 4,5 miliona złotych to spłata zadłużenia
4,5 miliona złotych zadłużenia spłaci tego roku gmina Byczyna. Według założeń, budżet powinien zbilansować się, czyli wydatki i dochody to niemal 54 miliony złotych.
Wydatki majątkowe to 13 milionów złotych, a w tej puli ujęto spłatę zadłużenia oraz ponad 6 milionów złotych z dotacji na tegoroczną renowację średniowiecznych murów.
- Na koniec tego roku zadłużenie ma być na poziomie 47,6 miliona złotych. W porównaniu do wydatków zaplanowanych na niespełna 54 miliony złotych, to daje około 88 procent - mówi Jakub Goliński, sekretarz gminy Byczyna.
Podobnie do wielu opolskich gmin, Byczynę mocno obciążają wydatki oświatowe.
- Oświata nie subwencjonuje się. Oprócz tego mamy zadania nieobejmowane przez subwencję, gdzie najprostszym przykładem jest prowadzenie chociażby przedszkola. My wstępnie zaplanowaliśmy i zapisaliśmy w budżecie, że dołożymy do oświaty około 8 milionów złotych.
Przypomnijmy, na koniec 2017 roku Byczyna miała 117 milionów złotych długu i była drugą najbardziej zadłużoną gminą w Polsce.
Zgodnie z harmonogramem magistrat zakończy spłatę zobowiązań w 2034 roku.
- Na koniec tego roku zadłużenie ma być na poziomie 47,6 miliona złotych. W porównaniu do wydatków zaplanowanych na niespełna 54 miliony złotych, to daje około 88 procent - mówi Jakub Goliński, sekretarz gminy Byczyna.
Podobnie do wielu opolskich gmin, Byczynę mocno obciążają wydatki oświatowe.
- Oświata nie subwencjonuje się. Oprócz tego mamy zadania nieobejmowane przez subwencję, gdzie najprostszym przykładem jest prowadzenie chociażby przedszkola. My wstępnie zaplanowaliśmy i zapisaliśmy w budżecie, że dołożymy do oświaty około 8 milionów złotych.
Przypomnijmy, na koniec 2017 roku Byczyna miała 117 milionów złotych długu i była drugą najbardziej zadłużoną gminą w Polsce.
Zgodnie z harmonogramem magistrat zakończy spłatę zobowiązań w 2034 roku.