- Były problemy z projektem i wykonaniem, ale ostatecznie to już jest za nami – mówi Mariusz Stachowski, burmistrz Zawadzkiego. - Już jest wszystko zrealizowane, ukończone i odebrane. Pracownicy teraz przygotowują przetarg związany z wyposażeniem tego obiektu, w ramach którego chcemy kupić specjalistyczne kontenery, pojemniki, żeby móc zbierać te odpady w sposób bezpieczny.

Otwarcie "pszoku" w Kielczy ma nastąpić w czerwcu lub lipcu tego roku. Do tej pory organizowane będą cykliczne zbiórki odpadów wielkogabarytowych, a kubły na zwykłe śmieci będą opróżniane cały czas według harmonogramu.