- Wronin to duża miejscowość, dlatego budowę kanalizacji podzieliliśmy na dwa etapy. Zakończyły się już wszystkie prace ziemne – mówi Piotr Kanzy, wójt Polskiej Cerekwi. - Został jeszcze etap odtworzenia nawierzchni i przyłączenia jednej części domostw, które są usytuowane wzdłuż drogi głównej, więc mieszkańcy będą musieli się jeszcze uzbroić w cierpliwość. Budowa kanalizacji to zawsze taka inwestycja, która jest uciążliwa i problematyczna dla mieszkańców, ale mam nadzieję, że w te wakacje zakończymy te prace.

W następnej kolejności kanalizacja będzie budowana w Zakrzowie, gdzie część domów jest już podpięta do sieci oraz w Łańcu. Sieć sanitarna nie pojawi się w Kozie i Mierzęcinie – wioskach najmniejszych i najbardziej oddalonych. Trwają rozmowy z sąsiednią gminą Pawłowiczki o możliwości budowy kanalizacji w miejscowości Połowa i przyłączenia do sieci w sąsiedniej Ostrożnicy, ale na razie nie wyszło to poza sferę planowania.