- Z czasem jednak dawała o sobie coraz bardziej znać, czyli przerwane łańcuchy dostaw, trudności z dostawą materiałów, szczególnie, że jesteśmy w trakcie inwestycji. Więc to nam bardzo dawało się we znaki. Na pewno trudniej było też o zabezpieczenie pracowników, zarówno w firmach podwykonawczych, jak i u innych usługodawców.

- To wszystko negatywnie odbijało się m.in. na terminowości prac - tłumaczy Tomasz Maciaś i dodaje, że mimo trudnych warunków szykowane są kolejne inwestycje.

- Wracamy do tematu osiedla na Winowie u zbiegu ulic Krapkowickiej i Prószkowskiej. Ten temat już kiedyś był poruszany, niestety bardzo niekorzystne oferty potencjalnych wykonawców zweryfikowały nasze plany, czyli chodzi konkretnie o budowę, w tym przypadku, ogromnych parkingów podziemnych pod naszymi budynkami wielorodzinnymi, co znacząco podrażało całość inwestycji.

Jak wyjaśnia prezes OTBS wnioskowano o zmianę planu zagospodarowania i zrezygnowano z parkingów, dodatkowo jednak zaprojektowano we wszystkich budynkach windy.