- Te trzy samochody będą kosztować ponad 2,5 mln złotych - mówi Grzegorz Zawiślak, burmistrz Prudnika. – Wyposażone są w sprzęt, którego nam dotąd brakowało. Jedna śmieciarka ma wagę do śmieci, druga myjkę do kubłów, a trzecia jest dwukomorowa, co umożliwi odbieranie za jednym przejazdem dwóch frakcji odpadów. Ten zakup spowoduje, że będziemy efektywniejsi. Stary sprzęt generuje wyższe koszty obsługi mieszkańców.

Na zakup nowoczesnych śmieciarek prudnicka spółka komunalna otrzymała korzystnie oprocentowany kredyt z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.