"Trudno teraz przewidzieć przyszłoroczne koszty." Prezydent Sabina Nowosielska o budżecie Kędzierzyna-Koźla w 2021 roku
- Trudno jeszcze przewidzieć, jak to będzie wyglądać, ale trzeba patrzyć optymistycznie - oceniła w rozmowie "W cztery oczy" prezydent Kędzierzyna-Koźla Sabina Nowosielska pytana o skutki pandemii dla budżetu drugiego z prezydenckich miast w województwie opolskim.
- Ograniczyliśmy maksymalnie koszty bieżące, zrezygnowaliśmy z wydarzeń kulturalnych - wyliczała prezydent Nowosielska. Na inwestycje zabezpieczono w budżecie nieco powyżej 30 milionów złotych, co przy 78 milionach złotych wydanych przez Kędzierzyn-Koźle w 2018 roku stanowi niewielką kwotę. - Trzeba ostrożnie planować, każde zadanie w ciągu roku można dołożyć. Na razie wydatki muszą połączyć się z wpływami, tak żeby wszystko było na zero. Jest deficyt, zawsze zakładamy, że weźmiemy z kredytów. Ale tak samo, jak w 2020 roku zakładaliśmy, że deficyt będzie spłacony z kredytów, a do tej pory tego kredytu jeszcze nie wzięliśmy - wyjaśnia prezydent miasta.
Ewentualne decyzje co do zaciągania kredytów będą podejmowane na sam koniec roku, kiedy będą znane poziomy oprocentowania.
Sporym obciążeniem dla miasta jest utrzymanie oświaty, co przy obniżającym się wsparciu z budżetu państwa stanowi duże wyzwanie. Około 6 milionów złotych trzeba będzie wydać dodatkowo na same tylko - zagwarantowane ustawą - podwyżki dla nauczycieli.