Izba Rolnicza w Opolu apeluje do gmin o pomoc w szacowaniu strat. "Rolnicy mogą zbierać dokumentację fotograficzną"
Izba Rolnicza w Opolu apeluje do burmistrzów i wójtów gmin, w których pola uprawne zostały zalane o wyposażenie rolników w protokoły strat w gospodarstwie. Zdaniem prezesa izby dla wielu osób w regionie to klęska porównywalna z tym, co się działo w 1997 roku.
- Nie mamy jeszcze informacji o komisjach, które będą szacować straty na polach, dlatego Porozumienie Rolników Opolszczyzny apeluje do gmin o pomoc w szacowaniu strat. Dla dokładnego oszacowania rozmiarów, rolnicy mogą zbierać dokumentację fotograficzną - dodaje Marek Froelich. - Ci rolnicy maja podpisane kontraktacje czy na buraki, czy kukurydzę lub rzepak, który uległ zniszczeniu, więc zapłacą kary. Trzeba wyposażyć tych ludzi w protokoły, które potem będą wykorzystywane w sytuacji, gdy ten rolnik będzie się ubiegał o przesunięcia spłaty rat kredytowych.
Przypomnijmy, że podczas październikowych podtopień najbardziej ucierpiały gminy w powiatach: nyskim, głubczyckim, prudnickim, opolskim, krapkowickim i brzeskim.