- Ten pogram jest bezpieczny. Wpłacane na niego pieniądze pochodzą z pensji pracowników, a wpłaty pracodawców pochodzą z prywatnego kapitału - mówi Bartosz Marczuk, wiceprezes Polskiego Funduszu Rozwoju. - To, co jest jeszcze niezwykle istotne dla pracownika, to jest opłacalność tego systemu. W skrócie można powiedzieć, że każde 100 złotych wpłacone przez pracownika oznacza drugie 100 złotych, które wpłaca na jego konto pracodawca i państwo. To jest niezwykle opłacalny instrument dodatkowego oszczędzania. - Plusem tego jest również to, że w każdej chwili można ewentualnie wyjść z tego programu. To jest dobrowolna decyzja pracownika. Może on przeznaczyć te środki na ewentualne bieżące potrzeby - dodaje Adrian Czubak, wojewoda opolski.

Zgromadzone pieniądze pracownik może wypłacić po 60. roku życia bez żadnych opłat, ale jest też możliwość wcześniejszej wypłaty, wtedy jednak trzeba złożyć wniosek.

- To my decydujemy, czy z tych środków korzystamy po 60. roku życia pod pewnymi warunkami, bo wtedy te środki są inaczej wypłacane. To znaczy przez 10 lat. Środki można wykorzystać w sytuacji zachorowania, bądź jeśli będziemy potrzebować na wkład własny do kredytu hipotecznego. Tutaj warunkiem jest to, że musi być to przed 45. rokiem życia - podkreśla Julianna Jakubowska z Polskiego Funduszu Rozwoju.

Dodajmy, że jeśli pracownik przystąpi do programu to z jego wynagrodzenia pobierane będzie od 2 do 4 procent, a od pracodawcy od 1,5 do 4 procent.