To o niemal 2 miliony więcej niż przez cały 2018 rok, bo na początku przyznano Opolszczyźnie 2 miliony, a później udało się pozyskać kolejne pół miliona z rezerwy. - To bardzo dobra forma wsparcia - ocenia Jacek Suski, dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Opolu.

- Pracodawca musi wystąpić z wnioskiem, przyjść do urzędu i powiedzieć, że chce przekwalifikować swoją całą załogę lub kilkoro ludzi. To jest właśnie szkolenie przynoszące efekt, a sprawdził to dla nas Instytut Śląski. Badanie polegało na zapytaniu szkolących się oraz pracodawców o ocenę – wyniki pokazały jasno, że obie strony są zadowolone.

Mikroprzedsiębiorcy mogą starać się o całości kosztów kształcenia, a pozostałe firmy o 80 procent zwrotu kosztów. Dofinansowanie na jednego szkolonego nie może jednak przekraczać trzystu procent przeciętnego wynagrodzenia w danym roku.