Nowy program oleskiego PUP-u dla kobiet
Oleski urząd pracy chce zaktywizować bezrobotne kobiety. To właśnie kobiety przodują w ewidencji osób bezrobotnych w oleskim pośredniaku. W ubiegłym miesiącu bez pracy było ich prawie 850.
- Program prowadzimy wspólnie ze wszystkimi gminami powiatu oleskiego. Gminy zgłaszają nam zapotrzebowanie na jakieś konkretne stanowisko pracy, a my tę ofertę paniom przedstawiamy - mówi Grażyna Kiełbus, zastępca dyrektora oleskiego PUP-u. - Nie ma tu żadnych ograniczeń co do długotrwałości bezrobocia czy wieku. To jest forma wsparcia, która polega na refundowaniu pracodawcy części wynagrodzenia oraz składek na ubezpieczenie społeczne od tej kwoty – zaznacza.
- Dla kobiet jest ważne to, że to nie jest staż, tylko normalna umowa o pracę na 6 miesięcy. Kobiety mogą zarobić dzięki temu dużo więcej niż na stażu - dodaje Kiełbas. - Staramy się w żaden sposób nie ograniczać stanowisk, na których te osoby mogłyby zostać zatrudnione. Mogą być to prace biurowe i administracyjne. Nie ma narzuconego przez nas konkretnego kierunku działania gminy – wyjaśnia.
Program będzie realizowany przez oleski PUP do końca roku.
- Dla kobiet jest ważne to, że to nie jest staż, tylko normalna umowa o pracę na 6 miesięcy. Kobiety mogą zarobić dzięki temu dużo więcej niż na stażu - dodaje Kiełbas. - Staramy się w żaden sposób nie ograniczać stanowisk, na których te osoby mogłyby zostać zatrudnione. Mogą być to prace biurowe i administracyjne. Nie ma narzuconego przez nas konkretnego kierunku działania gminy – wyjaśnia.
Program będzie realizowany przez oleski PUP do końca roku.