- Są to bardzo trudne, stresujące rozmowy. Dla obu stron. Problem w tym, że większość tych osób nie chce zmian. Przyzwyczaiły się do takiego trybu życia. Zależy im jedynie na utrzymaniu ubezpieczenia zdrowotnego i kontynuowaniu pomocy z opieki społecznej. Mówią o tym otwarcie. Tymczasem, gdy dostaną u nas około 400 zł na wykonywanie prac społecznie użytecznych, nie otrzymają już pieniędzy z opieki społecznej, na które wcale nie musieli pracować. Słyszymy zatem: zostawcie nas w spokoju, dlaczego nas ruszacie? Oczywiście nie dotyczy to wszystkich naszych podopiecznych, ale z trudem „wyłuskaliśmy” około stu osób do tych programów spośród czterystu długotrwale bezrobotnych - mówi Ewa Gola, kierowniczka wydziału poradnictwa zawodowego w nyskim pośredniaku.

Realizowane od maja przez nyski PUP programy specjalne to: "Postaw na działanie" i "Twoje działanie - Twoja przyszłość". Łączny koszt ich realizacji to 430 tys. zł. Wśród beneficjentów są osoby o nieprzerwanym statusie bezrobotnych nawet od 8 – 9 lat. Obecnie nieskorzystanie z oferty aktywizacji bez uzasadnionej przyczyny, może spowodować ich skreślenie z listy, co oznacza utratę prawa do ubezpieczenia zdrowotnego.