Dogadali się dla dobra szpitala powiatowego. Koniec sporu udziałowców PCM?
Porozumieniem zakończył się toksyczny związek powiatu prudnickiego i Optimy Medycyna z Opola. Firma ta wychodzi z Prudnickiego Centrum Medycznego, czyli spółki, która zarządza szpitalem. Powiat ma w niej dwie trzecie udziałów, resztę nabyła Optima. Od dłuższego czasu trwał konflikt między akcjonariuszami. Miał on podłoże finansowe oraz personalne. Chodziło m.in. o dokapitalizowanie spółki. Jednak po kilku miesiącach negocjacji strony sporu się porozumiały. Zmieniono m.in. statut PCM. Wyeliminowano kontrowersyjny zapis mówiący o jednomyślności udziałowców przy podejmowaniu istotnych decyzji.
- Myślę, że niedosyt jest po obu stronach – mówi o podpisanym porozumieniu starosta prudnicki Radosław Roszkowski. – Zdajemy sobie sprawę z ogromnych potrzeb szpitala, w tym tych dotyczących zarządzania nim. Teraz spoczywa na nas jeszcze większy ciężar odpowiedzialności i dlatego ta radość jest mocno stonowana.
- Nie będziemy już aktywnym akcjonariuszem PCM – stwierdził Adam Szlęzak, prezes Optimy. – Udzieliliśmy powiatowi prawa użytkowania naszej części akcji do czasu ich wykupienia. Doszliśmy do porozumienia dla dobra tego szpitala. Jego losy są teraz w rękach powiatu.
Firma Optima kupiła 33 procent akcji PCM w 2009 roku. Zapłaciła za nie ponad trzy miliony złotych. Udziały te powiat prudnicki ma odkupić do 2023 roku. Do tego czasu będzie płacił Optimie 6,5 tys. zł miesięcznie za użytkowanie akcji. Nadal nierozwiązanym problemem pozostaje standaryzacja szpitala PCM.
- Nie będziemy już aktywnym akcjonariuszem PCM – stwierdził Adam Szlęzak, prezes Optimy. – Udzieliliśmy powiatowi prawa użytkowania naszej części akcji do czasu ich wykupienia. Doszliśmy do porozumienia dla dobra tego szpitala. Jego losy są teraz w rękach powiatu.
Firma Optima kupiła 33 procent akcji PCM w 2009 roku. Zapłaciła za nie ponad trzy miliony złotych. Udziały te powiat prudnicki ma odkupić do 2023 roku. Do tego czasu będzie płacił Optimie 6,5 tys. zł miesięcznie za użytkowanie akcji. Nadal nierozwiązanym problemem pozostaje standaryzacja szpitala PCM.