Pierwszy mecz ćwierćfinału lepiej rozpoczęli gospodarze z Opola, którzy wywierali dużą presję na zawodnikach z Leszna. Dreman kontrolował wydarzenia na boisku na początku meczu i konstruował niebezpieczne akcje w okolicach bramki Futsalu Leszno.

Przyniosło to skutek w 7. minucie spotkania, kiedy pięknym, technicznym strzałem dobrą akcję Dremana wykończył Waldemar Sobota.

W 10. minucie było już 2:0. Dobrze rozegrany stały fragment gry, podanie wszerz boiska, które przejął Felipe przy okazji wygrywając pojedynek 1 na 1 i huknął nie do obrony.

6. minut później prowadzenie Dremana było jeszcze wyższe. Ponownie na listę strzelców wpisał się Waldemar Sobota, który okazał się najsprytniejszy pod polem bramkowym Futsalu Leszno.

Jeszcze przed przerwą opolanie zdołali zdobyć czwartą bramkę. W 19. minucie spotkania Waldemar Sobota skompletował hattricka. Zawodnik Dremana minął ostatniego obrońcę, „położył” bramkarza i zdobył bardzo efektowną bramkę.

Na początku drugiej połowy z animuszem do odrabiania strat ruszyli goście. Ich wysiłki przyniosły oczekiwany rezultat. Najpierw w 23. minucie meczu trafił Kacper Konopacki, a minutę później Albert Betowski.

Dreman szybko odpowiedział. W 26 minucie bramkę strzelił Felipe, a w 29. Arkadiusz Szypczyński. Mecz zamknęło trzecie tego wieczoru trafienie Felipe, który strzelił bramkę w 36. minucie spotkania.

Drugi mecz tej pary w sobotę, w Lesznie.