Derby dla Olimpu. Grodkowianie pokonali Orlika Brzeg
Derbowy pojedynek dla Grodkowian. Olimp Grodków pokonał przed własną publicznością SKS Orlika Brzeg 33:30, choć do przerwy – dość niespodziewanie – to brzeżanie prowadzili w tym spotkaniu 17:9. Najwięcej bramek – 11- rzucił grający trener Orlika Brzeg Michał Piech.
- Jesteśmy bardzo rozczarowani po tej pierwszej połowie. Mieliśmy wszystko w swoich rękach. Druga połowa słabsza, ale myślę, że kibice zobaczyli fajne meczycho przez duże "M". No i cóż, takie mecze chce się oglądać, szkoda, że dla nas przegrany. Walczyliśmy dzisiaj tyle, ile mogliśmy.
- Ogromny szacunek dla przeciwnika, a ja mogę być zadowolony, że udało nam się pozbierać – powiedział Adam Boczarski, trener Olimpu Grodków.
- Pierwsza połowa zdecydowanie na naszą niekorzyść. Przeciwnik wykorzystał naszą niemoc rzutową. Wykorzystywali też nasze błędy w obronie. Napalaliśmy się za bardzo i to było wodą na młyn. Dzisiaj to my byliśmy górą, a zobaczymy jak będzie w rundzie rewanżowej.
Olimp Grodków po dwóch kolejkach tego sezonu ma na koncie dwa zwycięstwa. Na przeciwnym biegunie znajdują się debiutujący w pierwszoligowych rozgrywkach brzeżanie, którzy dwukrotnie dotychczas przegrali, ale w każdym z tych spotkań prezentowali się przyzwoicie.