Mecz znakomicie rozpoczęli gospodarze. Projekt szybko osiągnął przewagę pięciu punktów i utrzymywał ją do stanu 21:16. ZAKSA pokazała charakter, zdobyła pięć punktów z rzędu i doprowadziła do remisu po 21. Trzy kolejne akcje punkt za punkt. Decydujący moment to zablokowany atak Łukasza Kaczmarka. Warszawianie zdobyli dwupunktową przewagę i wygrali pierwszego seta 25:23.

W drugim secie lepszy, a przede wszystkim równy poziom gry ZAKSY. Kędzierzynianie prowadzili od początku, uzyskali trzy punkty przewagi i utrzymali ją do końca. Wygrana 25:23 i w całym meczu remis 1:1.

Trzeci set znakomity w wykonaniu ZAKSY. Kędzierzynianie zaczęli od prowadzenia 9:5. Gospodarze zdołali odrobić część strat i było 12:11 dla ZAKSY. Kolejną serią nasz zespół popisał się od stanu 17:15, po której na tablicy wyników było 20:15. ZAKSA nie zwolniła tempa i wygrała w trzecim secie 25:19, a w całym meczu objęła prowadzenie 2:1.

Kędzierzynianie kontynuowali bardzo dobrą grę w czwartej partii, w której prowadzili niemal od początku do końca. ZAKSA od stanu 8:8 najpierw "odskoczyła" na 10:8, by po kilku akcjach prowadzić 14:11. Kędzierzynianie byli bardzo konsekwentni. Ich przewaga wzrosła najpierw do czterech, pięciu, a następnie sześciu punktów. Przy wyniku 24:18 było jasne, że ZAKSA nie pozwoli wydrzeć sobie wygranej. Ostatecznie czwarty set na korzyść mistrzów Polski 25:20 i cały mecz wygrany 3:1.

W serii do trzech zwycięstw, ZAKSA pokonała Projekt 3:1. W półfinale drużyna z Kędzierzyna-Koźla zagra z Resovią.