Opolanki po uzyskaniu przewagi w początkowej fazie pierwszego seta, grały konsekwentnie i spokojnie. Przez całą pierwszą partie ich przewaga była bezapelacyjna, a "Wilczyce" wygrały pierwszego seta 25:15.

W drugim secie z lepszej strony pokazały się radomianki, które zdominowały grę. "Wilczyce" nie odrzucały już swoją zagrywką radomianek, a te lepiej grały w ataku. Konsekwencją takiego obrotu sprawy był pewnie wygrany set przez siatkarski z Radomia, które wygrały partię 25:18.

Trzecia partia była wyrównana tylko w początkowej fazie seta. Później po dobrych akcjach m.in. Kingi Stronias "Wilczyce" uzyskały wyraźną przewagę, której nie oddały do końca. Wygrana w meczu i w perspektywie "złoty set" były coraz bliżej.

Czwarta partia tego meczu była najbardziej wyrównana. Siatkarki z Opola i Radomia wymieniały się mocnymi "ciosami" w ataku i żadna z drużyn nie mogła uzyskać wyraźnej przewagi w tej partii. Gra punkt za punkt trwała do stanu 10:10. Wówczas trzy błędy popełniły "Wilczyce" i Nicola Vettori poprosił o czas.

Wskazówki trenera pomogły w zniwelowaniu straty, a ciężar zdobywania punktów wzięła na siebie Oliwia Sieradzka. Opolanki wyrównały przy stanie 15:15. Radomka była bliżej zwycięstwa, jednak w końcówce seta opolanki zapewniły sobie wygraną w tym meczu. O 9. miejscu na koniec sezonu decydował "złoty set".

Decydującą partię lepiej rozpoczęły radomianki od prowadzenia 2:0. UNI zdołało jednak szybko odrobić stratę. Zmiana stron nastąpiła przy prowadzeniu Radomki Radom 8:6. UNI przegrywało już 6:12, ale udało się wyrównać stan "złotego seta". Ostatecznie minimalne lepsze były siatkarki Radomki Radom i to one zakończyły rozgrywki na 9. miejscu.