Orlen Wisła Płock kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa. Wygrali także z Gwardią Opole
Szczypiorniści Gwardii Opole przegrali z Orlenem Wisłą Płock 23:38 w meczu 22. serii PGNiG Superligi. Najlepszym zawodnikiem spotkania wybrano gracza Wisły Lovro Mihića.
Spotkanie rozpoczęło się od trzech szybkich bramek "Nafciarzy". Gwardia wyrównała i wyszła nawet na prowadzenie 4:3, ale... było to ostatnie prowadzenie opolan w tym meczu. Liderzy tabeli PGNiG Superligi szybko wrócili na właściwe tory i pierwsze 30 minut zakończyli wygraną 20:11.
Drugą połowę lepiej rozpoczęli gospodarze, ale Wisła ponownie uspokoiła grę i w pełni kontrolowała przebieg spotkania. Gwardia walczyła, jednak ostatecznie wyraźnie przegrała z kandydatem do mistrzowskiego tytułu.
- Oczywiście Wisła Płock to klasowa drużyna, ale staraliśmy się dotrzymać im kroku – powiedział Mateusz Wojdan, skrzydłowy Gwardii Opole.
- Mają bardzo mocne końcówki meczów. Dużo biegają, dużo rzucają z kontry i są bardzo dobrze przygotowani na błędy przeciwników. Każdy błąd to jest dla nich bramka. Mogliśmy uniknąć paru bramek, ale nie można zarzucić nie walczyliśmy w dzisiejszym meczu.
Gwardia po porażce z płocczanami wciąż na 10 miejscu w tabeli. Orlen Wisła kontynuuje serię bez porażki w tegorocznych rozgrywkach.
Drugą połowę lepiej rozpoczęli gospodarze, ale Wisła ponownie uspokoiła grę i w pełni kontrolowała przebieg spotkania. Gwardia walczyła, jednak ostatecznie wyraźnie przegrała z kandydatem do mistrzowskiego tytułu.
- Oczywiście Wisła Płock to klasowa drużyna, ale staraliśmy się dotrzymać im kroku – powiedział Mateusz Wojdan, skrzydłowy Gwardii Opole.
- Mają bardzo mocne końcówki meczów. Dużo biegają, dużo rzucają z kontry i są bardzo dobrze przygotowani na błędy przeciwników. Każdy błąd to jest dla nich bramka. Mogliśmy uniknąć paru bramek, ale nie można zarzucić nie walczyliśmy w dzisiejszym meczu.
Gwardia po porażce z płocczanami wciąż na 10 miejscu w tabeli. Orlen Wisła kontynuuje serię bez porażki w tegorocznych rozgrywkach.