Pierwsze minuty należały do gości, a najgroźniej zrobiło się pod bramką Odry w 3 minucie, gdy głową uderzył Marcin Biernat, ale skuteczną obroną popisał się Artur Haluch. Ten sygnał ostrzegawczy zmobilizował opolan, którzy przejęli inicjatywę.

Choć Odra miała przewagę, to nie potrafiła przełożyć tego na bramkowe sytuacje. Najbliżej zdobycia gola był Łukasz Kędziora, który z kilku metrów trafił wprost w bramkarza Górnika Macieja Gostomskiego.

Po zmianie stron opolanie stracili tempo, dokładność i płynność w grze. Odra grała słabo i z czasem coraz groźniej zaczęli atakować goście. Jedna z ich akcji zakończyła się powodzeniem. W 78 minucie złe ustawienie opolskiej defensywy wykorzystał Dawid Tkacz, który z bliska pokonał Halucha. Odra nie była w stanie odpowiedzieć i przegrała 0:1.