- Czasu na regenerację nie było dużo, bo od poprzedniego sezonu minęły niecałe trzy tygodnie - podkreślają Dawid Czapliński i Łukasz Kędziora.

- Nie było wiele czasu do odpoczynku, ale przez te dwa tygodnie dało się nieco zregenerować - mówi Czapliński. - Na pewno fizycznie jest ciężko po poprzednim sezonie, ale psychicznie dużo lepiej. Zagraliśmy dobry sezon i oby tak dalej. W sumie to powrót do treningów cieszy.

- Trzeba zrobić wszystko, żeby odpocząć - dodaje Kędziora. - Ja byłem przez tydzień w Krakowie, drugi tydzień spędziłem na urlopie. Myślę, że jestem gotowy do pracy na pełnych obrotach.

- Ten tydzień traktujemy jako wprowadzenie - mówi trener od przygotowania fizycznego Grzegorz Maroński. - W przyszłym tygodniu ruszymy na 100 proc. Będzie krótko i intensywnie. Myślę, że ten schemat, który kiedyś stosowano, że mocno bardzo pracowano w okresie przygotowawczym, to już się nie sprawdza. Trenujemy mądrze. Staramy się obciążeniami tak lawirować, aby zawodnicy mieli siły na cały sezon.

Odra rozegra też pięć sparingów. Pierwszy w Opolu 18 czerwca ze Ślęzą Wrocław. Liga ruszy 16. lipca.