Zakaz startów dla rosyjskich żużlowców w Polsce. Kluby szykują się na uzupełnienie składów na sezon 2022
Rosyjscy żużlowcy wyrzuceni z polskich lig. Taką decyzję podjął Polski Związek Motorowy. Dwanaście klubów, które miały podpisanie kontrakty z zawodnikami z tego kraju szukają wyjścia z sytuacji.
W takim położeniu znalazł się między innymi Kolejarz Opole, którego barw w sezonie 2022 miał bronić Andriej Kudriaszow.
- Akceptujemy wyrok władz, bo wszyscy musimy powiedzieć "stop" wojnie - zaznacza Zygmunt Dziemba, prezes Kolejarza. - Są rozmowy prowadzone z Główną Komisją Sportu Żużlowego. Są różne propozycje. Być może za takiego żużlowca będzie można stosować zastępstwo zawodnika. Być może będziemy mogli też skorzystać z tzw. gościa. To są jednak propozycje nieoficjalne. Na razie czekamy na jakieś konkretne decyzje.
Rosjan zawiesiła także Międzynarodowa Federacja Motocyklowa. To znaczy, że zawodnicy z tego kraju nie będą mogli ścigać się m.in. w cyklu Grand Prix.
- Akceptujemy wyrok władz, bo wszyscy musimy powiedzieć "stop" wojnie - zaznacza Zygmunt Dziemba, prezes Kolejarza. - Są rozmowy prowadzone z Główną Komisją Sportu Żużlowego. Są różne propozycje. Być może za takiego żużlowca będzie można stosować zastępstwo zawodnika. Być może będziemy mogli też skorzystać z tzw. gościa. To są jednak propozycje nieoficjalne. Na razie czekamy na jakieś konkretne decyzje.
Rosjan zawiesiła także Międzynarodowa Federacja Motocyklowa. To znaczy, że zawodnicy z tego kraju nie będą mogli ścigać się m.in. w cyklu Grand Prix.