Mecz nie był porywającym widowiskiem, a główną rolę odkrywał porywisty wiatr. Mocne podmuchy sprawiały zawodnikom sporo problemów.

Decydująca dla losów spotkania okazała się 80. minuta. Dobrze wykonany rzut rożny i głową Piotr Żemło pokonał bramkarza Puszczy.

- Niestety dzisiaj pogoda bardzo mocno dawała się we znaki i rządziła na boisku - mówi Piotr Plewnia, trener opolskiego zespołu. - Pierwsza połowa, pomijając pogodę, słaba w naszym wykonaniu. Druga już dużo lepsza. Trochę wykorzystaliśmy też grę z wiatrem. Jednak przede wszystkim nasze zaangażowanie i determinacja w dążeniu do celu była na dużo wyższym poziomie i to dzisiaj przeważyło szale.

Odra po 29. kolejkach ma 42 punkty i na ten moment do strefy barażowej traci 4 punkty.