Po ostatnim zwycięstwie nad BAS Białystok strzelczanie zajmują 10. miejsce w tabeli i mają sześć punktów przewagi nad pierwszym zespołem ze strefy zagrożonej degradacją.

– Ostatnia wygrana dała nam trochę luzu, ale nadal musimy zdobywać punkty, by być pewnym utrzymania. W Lublinie o punkty będzie piekielnie ciężko – mówi Roland Dembończyk, trener ZAKSY. - Zdajemy sobie z tego sprawę, jaki to jest przeciwnik. Nie czarujmy się, nie jedziemy po punkty do Lublina. Może będzie tak, że damy szansę młodzieży. Też niech sobie zagrają. Nie będziemy faworytem. Trzeba do tego realnie podchodzić, jak jest możliwość dać zagrania młodym. Filipa, czy Krzyśka Zapłackiego oszczędzajmy na Wrześnię, na Jaworzno - dodaje Dembończyk.

Nie mniej trudna przeprawa czeka na zawodników Mickiewicza Kluczbork, którzy podejmować będą wicelidera z Bielska-Białej. Pierwsze spotkanie między tymi zespołami zakończyło się przegraną drużyny trenera Mariusza Łysiaka w trzech setach.

Przypomnijmy, że wyjazdowy mecz ZAKSY Strzelce Opolskie z LUK Politechniką Lublin odbędzie się w sobotę, 13 lutego. Pierwszy gwizdek sędziego o godz. 15:00. Z kolei Mickiewicz Kluczbork rywalizację z BBTS Bielsko-Białą rozpocznie o 18:00. Relacja obszernych fragmentów tego spotkania w audycji Cały Nasz Sport.