Zaczęło się bardzo źle. W pierwszej partii gospodarze bezlitośnie wykorzystywali błędy Stali. Zwyciężyli 25:20. Niewiele brakowało a druga partia także padłaby łupem Miedziowych. W końcówce jednak Stal potrafiła zachować zimną krew i pokonała Cuprum 25:23. W trzeciej odsłonie znów nie było zbyt różowo. Mimo przewagi 22:21 nysianie ulegli 23:25. W czwartym secie podopieczni Krzysztofa Stelmacha zdemolowali rywali i dzięki wygranej 25:14 doprowadzili do tie-breaka. W piątej partii gospodarze bardzo szybko zdobyli przewagę, którą nysianom było bardzo trudno odrobić. Cuprum zwyciężyło 15:10, a w całym spotkaniu 3:2.

Stal pozostaje na 13. pozycji w tabeli rozgrywek ekstraklasy, ale ma 10 punktów przewagi nad ostatnim MKS-em Będzin, który ma już zaledwie matematyczne szanse na pozostanie w PlusLidze.

W niedzielę (31.01) zaległe spotkanie 10. kolejki najwyższej klasy rozgrywkowej. Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle podejmie Resovię Rzeszów. Początek o 14:45, a relacje w naszych wiadomościach.