Futsal: duże emocje w derbach Opolszczyzny
W pierwszych w historii derbach naszego regionu w Statscore Futsal Ekstraklasie Fit-Morning Gredar Fustal Brzeg przegrał z Dremanem Opole Komprachcice 2:3.
- Za szybko uwierzyliśmy, że ten mecz jest wygramy - mówi Paweł Boczarski z Gredaru.
- Chłodną głowę musimy trzymać do końca, bo jak tak nie będzie to punkty i przeciwnicy będą nam uciekać. Jak się patrzy na przekrój całego spotkania, to dominowaliśmy, oddaliśmy więcej strzałów, ale nie chciało nam wpadać. Oni tak naprawdę oddali z trzech bramek dwa niecelne strzały w bramkę. To właśnie boli, że mamy dużo sytuacji i nie trafiamy, a oni po prostu kopnęli do przodu i wpadło
- Jak na derby przystało było bardzo dużo emocji – dodaje Patryk Kilian z Dremanu.
– Trzeba przyznać, że początek mieliśmy bardzo słaby. Pierwsze 20 minut drużyna z Brzegu postawiła nam bardzo trudne warunki. Grała naprawdę bardzo dobry futsal. W drugiej połowie zeszli z tonu. Na pewno szczęście nam dopisało, bo gospodarze byli stroną przeważającą. Cieszymy się z trzech punktów.
W tabeli Dreman zajmuje 13 miejsce. Gredar jest dwie pozycje niżej.