ZAKSA Strzelce Opolskie przegrała z faworyzowaną Politechniką Lublin w I lidze siatkarzy
Drużyna ZAKSY Strzelce Opolskie nie miała zbyt wiele do powiedzenia w konfrontacji z Politechniką Lublin, jednym z głównych faworytów rozgrywek TAURON 1. Ligi siatkówki mężczyzn. Nasz zespół przegrał we własnej hali 0:3. W setach było 21:25, 16:25 i 15:25.
- Rywal był zdecydowanie poza naszym zasięgiem – mówi Grzegorz Ratajczak, prezes ZAKSY.
- Cieszy bardzo pierwszy set, w którym walczyliśmy dosyć długo, do kluczowej fazy seta. Graliśmy troszeczkę w okrojonym składzie, bez dwóch naszych liderów Filipa Grygla i Grześka Wójtowicza. Nie ukrywam, że chcieliśmy dać szansę chłopakom, tym teoretycznie rezerwowym do tego, żeby się pokazać. Widzimy mega dużo pozytywów, ale rywal zdecydowanie był poza naszym zasięgiem.
W tabeli ZAKSA Strzelce Opolskie z dorobkiem 8. punktów zajmuje 8. pozycję. Drugi z naszych zespołów na zapleczu PlusLigi Mickiewicz Kluczbork ma cztery punkty więcej i jest siódmy.
- Cieszy bardzo pierwszy set, w którym walczyliśmy dosyć długo, do kluczowej fazy seta. Graliśmy troszeczkę w okrojonym składzie, bez dwóch naszych liderów Filipa Grygla i Grześka Wójtowicza. Nie ukrywam, że chcieliśmy dać szansę chłopakom, tym teoretycznie rezerwowym do tego, żeby się pokazać. Widzimy mega dużo pozytywów, ale rywal zdecydowanie był poza naszym zasięgiem.
W tabeli ZAKSA Strzelce Opolskie z dorobkiem 8. punktów zajmuje 8. pozycję. Drugi z naszych zespołów na zapleczu PlusLigi Mickiewicz Kluczbork ma cztery punkty więcej i jest siódmy.