- Powoduje to dość duże komplikacje – komentuje Tomasz Lisiński, prezes Odry. - Sytuacja w Chrobrym w tej chwili jest taka, że nie są w stanie rozegrać meczu. Są u nich przypadki zachorowań, co wiąże się z tym, że nie są w stanie wystawić najmocniejszego składu. Dla nas to jest sprawa oczywista, normalna. Każdy z nas może znaleźć się w podobnym położeniu. Liczymy się z tym, że ta runda będzie bardzo trudna do rozegrania z jakimkolwiek harmonogramem.

Nie jest jeszcze znana nowa data meczu Odry w Głogowie. Najprawdopodobniej więc najbliższy mecz o punkty Odra rozegra 7 listopada u siebie z GKS-em Jastrzębie.