Spotkanie rozpoczęło się szybką stratą bramki przez brzeżan już w 3 minucie. Kolejną stracili w 10 minucie. I to ustawiło spotkanie. Gredar "gonił" wynik, ale nie był w stanie strzelić bramki. Nie do pokonania w bramce gości był Łukasz Błaszczyk. Wychowanek brzeskich klubów wyczyniał cuda. A wynik meczu w 21 minucie ustalił Bartłomiej Gładyszewski.

- Przegrywamy kolejne spotkanie 0-3 - powiedział po meczu Jarosław Patałuch, trener brzeżan. - W naszej grze zabrakło cierpliwości, dokładności, było za to dużo nonszalancji. Niestety przeciwnicy na tym poziomie są bezwzględni i wykorzystują to. Brakuje skuteczności, a bramkarz gości bronił wszystkie nasze strzały. Brakuje doświadczenia, ale przed nami dużo pokory i będziemy wreszcie zdobywać punkty.

W środę Gredar jedzie do mistrza Polski. Przełożony został mecz AZS UŚ Katowice Futsal Team z Dreman Futsal Opole Komprachcice.