W pierwszej połowie bliski zdobycia bramki był jeszcze Mateusz Kamiński (14 min.). Jednak bardzo dobrze spisał się bramkarz rywali.

Po zmianie stron Stomil za wszelką cenę starał się doprowadzić do wyrównania, ale nie potrafił sforsować bardzo dobrze zorganizowanej defensywy naszego zespołu. Już w doliczonym czasie gry świetną interwencją popisał się Kacper Rosa, dzięki czemu Odra wróciła do domu bogatsza o trzy punkty.

- Zdajemy sobie sprawę, że to nie był wybitny mecz w naszym wykonaniu, najważniejsze są jednak trzy punkty – mówi Dietmar Brehmer, szkoleniowiec opolan. - Wygrywamy mecz i to jest naprawdę bardzo przyjemne, że tutaj w Olsztynie w takim miejscu, gdzie Odrze bardzo ciężko szło i wiele lat nasz zespół był bez zwycięstwa, dzisiaj to uczyniliśmy.

Po wygranej w Olsztynie Odra Opole awansowała na siódme miejsce w tabeli I ligi. Po trzech kolejkach podopieczni trenera Dietmara Brehmera mają w dorobku sześć punktów.