Zwycięstwo, choć okazałe nie przyszło łatwo. Goście w trzeciej kwarcie prowadzili ośmioma punktami, ale w ostatniej części akademicy odrobili straty i pewnie wygrali.

- Sporo nerwów kosztowała ta konfrontacja - mówi Dominik Tomczyk, trener AZS-u. - mecz był ciężki. Wiedzieliśmy o tym, że to już druga runda i nie ma łatwych przeciwników. Wisła to mocny rywal. Dzisiaj pokazaliśmy charakter w drugiej połowie. Bo pewne rzeczy się nie układały.

- Pierwszy krok zrobiony - dodaje Adam Cichoń, kapitan opolskiego zespołu. - Bardzo się z tego cieszymy. Przeciwnik postawił ciężkie warunki. W pewnym momencie straciliśmy kontrolę nad spotkaniem. Ale dobre zmiany, każdy coś wniósł z ławki i to my się cieszymy z wygranej.

W rywalizacji do dwóch zwycięstw Politechnika prowadzi z Wisłą 1:0. Drugi mecz 13 kwietnia w Krakowie.