Lubrza: chcieliby i tor motocrossowy i profesjonalną strzelnicę
Niesprecyzowane do końca plany warszawskich decydentów hamują działania gminy Lubrza. Chodzi o budowę toru motocrossowego w Skrzypcu. Mam on powstać obok tamtejszej żwirowni, gdzie odbywają się popularne już w Polsce zawody. Sporty motorowe stają się wizytówką tej przygranicznej gminy.
- Słyszymy, że rząd chce dotować budowę strzelnicy w każdej gminie, dlatego wstrzymałem naszą inwestycję - mówi wójt Lubrzy Mariusz Kozaczek. – Muszę jednoznacznie wiedzieć, czy ten tor motorowy będzie zajmował całość terenu, czy wydzielimy z niego 1,5 hektara na strzelnicę. Jak raz już zagospodarujemy ten obszar to później nie będziemy tam nic zmieniać. Możemy tam zrobić porządną strzelnice i tor motocrossowy. Jeżeli nic ze strzelnicy nie wyjdzie to zrobimy tam duży tor motocrossowy do treningów. Tak naprawdę oprócz tego nie mamy nic, bo ani jezior, ani nawet gór.
Wśród fanów sportów motorowych o gminie Lubrza zrobiło się głośno, gdy na jej terenie w Skrzypcu zaczęto organizować zawody cross country. Natomiast w ubiegłym roku wpłynął do Sejmu projekt ustawy o współfinansowaniu przez Ministerstwo Obrony Narodowej budowy lokalnych strzelnic. Samorządy lokalne mają dostawać dotacje na takie przedsięwzięcia. Celem tego ma być „zwiększenie liczby osób przeszkolonych strzelecko i możliwych do wykorzystania w systemie obronnym państwa”.
Wśród fanów sportów motorowych o gminie Lubrza zrobiło się głośno, gdy na jej terenie w Skrzypcu zaczęto organizować zawody cross country. Natomiast w ubiegłym roku wpłynął do Sejmu projekt ustawy o współfinansowaniu przez Ministerstwo Obrony Narodowej budowy lokalnych strzelnic. Samorządy lokalne mają dostawać dotacje na takie przedsięwzięcia. Celem tego ma być „zwiększenie liczby osób przeszkolonych strzelecko i możliwych do wykorzystania w systemie obronnym państwa”.