Opolski Klub Jeździecki podsumował ubiegły rok. "Czasami do medalu brakuje trochę szczęścia"
Podsumowanie roku 2017 zorganizował Opolski Klub Jeździecki w sali konferencyjnej Orła Białego w urzędzie marszałkowskim. Zasłużonym zawodnikom i trenerom wręczono puchary oraz statuetki, a nie zabrakło też rozmów o planach na rok bieżący.
Dariusz Świderski, prezes OKJ, uważa, że klub ma szanse na medale Mistrzostw Polski ze względu na duże umiejętności zawodników. Według niego, do tej pory brakowało nieco szczęścia.
Zwraca przy tym uwagę, że w ubiegłym roku udało się zorganizować kilka dużych imprez.
- Były Mistrzostwa Polski CSI Silesia Equestrian w Jakubowicach i zawody krajowe Wszechstronnego Konkursu Konia Wierzchowego, czyli najbardziej widowiskowej konkurencji - wylicza. - Do tego dochodzi Puchar Opolskiego Związku Jeździeckiego w Ujeżdżeniu w Zakrzowie. Nie wiem, czy udało się zgromadzić tak wiele koni na innych zawodach w Polsce. Musieliśmy podzielić zawody na cztery dni, co w ujeżdżeniu jest wielką rzadkością.
Zdaniem Antoniego Konopki, członka Zarządu Województwa Opolskiego, nasz region to mocny i jasny punkt na mapie polskiego jeździectwa.
- Dla samorządu województwa opolskiego bardzo ważna jest także Opolska Marka Jeździecka - mówi. - Mamy drugi rok za sobą. Udało się zorganizować cztery zawody w trzech kategoriach: ujeżdżeniu, skokach przez przeszkody i zawodach Wszechstronnego Konkursu Konia Wierzchowego. Moim zdaniem, to znakomicie służy promocji wychowania fizycznego, promocji tej dyscypliny sportu, ale też promocji naszego województwa.
Dodajmy, że Opolski Klub Jeździecki zrzesza 110 licencjonowanych zawodników i około 40 amatorów. Poza tym trzech zawodników jeździ w polskiej kadrze narodowej.
Zwraca przy tym uwagę, że w ubiegłym roku udało się zorganizować kilka dużych imprez.
- Były Mistrzostwa Polski CSI Silesia Equestrian w Jakubowicach i zawody krajowe Wszechstronnego Konkursu Konia Wierzchowego, czyli najbardziej widowiskowej konkurencji - wylicza. - Do tego dochodzi Puchar Opolskiego Związku Jeździeckiego w Ujeżdżeniu w Zakrzowie. Nie wiem, czy udało się zgromadzić tak wiele koni na innych zawodach w Polsce. Musieliśmy podzielić zawody na cztery dni, co w ujeżdżeniu jest wielką rzadkością.
Zdaniem Antoniego Konopki, członka Zarządu Województwa Opolskiego, nasz region to mocny i jasny punkt na mapie polskiego jeździectwa.
- Dla samorządu województwa opolskiego bardzo ważna jest także Opolska Marka Jeździecka - mówi. - Mamy drugi rok za sobą. Udało się zorganizować cztery zawody w trzech kategoriach: ujeżdżeniu, skokach przez przeszkody i zawodach Wszechstronnego Konkursu Konia Wierzchowego. Moim zdaniem, to znakomicie służy promocji wychowania fizycznego, promocji tej dyscypliny sportu, ale też promocji naszego województwa.
Dodajmy, że Opolski Klub Jeździecki zrzesza 110 licencjonowanych zawodników i około 40 amatorów. Poza tym trzech zawodników jeździ w polskiej kadrze narodowej.