Triatlon turystyczny w dolinie Małej Panwi za nami
Stu zawodników z całej Polski wzięło udział w Triatlonie Turystycznym Doliną Małej Panwi. Dwuosobowe zespoły miały do pokonania prawie 90-kilometrową trasę od źródeł niemal do ujścia rzeki nazywanej Śląską Amazonką.
Tak jak w tradycyjnym triatlonie zawodnicy mieli do pokonania odcinki na gruncie i na wodzie, ale nie były to dokładnie te same konkurencje.
- Nasza impreza to triatlon turystyczny, więc zasady są nieco inne – mówi Roman Jarosiński, wiceprezes stowarzyszenia Dolina Małej Panwi, które było organizatorem zawodów. - Zaczynamy dokładnie u źródeł Małej Panwi, dokładnie w polach koło Rzeniszowa. Stamtąd idziemy na kijkach, czyli nordic walking, 18 kilometrów, do zbiornika Zielona w Kaletach. Zmieniamy kije na rowery i jedziemy do przystani kajakowej na granicy Fosowskiego i Staniszcz Wielkich. Dalej kajakami do Ozimka.
Triatlon Turystyczny Doliną Małej Panwi odbył się już po raz piąty. Zawodnicy pokonali trasę od województwa śląskiego przez gminy Zawadzkie, Kolonowskie i Ozimek.