- Z każdym kolejnym spotkaniem cyklu, podczas którego zgłębiamy tajniki tworzenia ikon, uczestnicy dojrzewają – zauważa prowadząca warsztaty.

- To skupienie jest coraz większe. Wiedzą już, w jaki sposób mogą pewne rzeczy przeprowadzić, żeby ikona była taka piękna, jak sobie wymarzyli. Stad ja też obserwuję na warsztatach, szczególnie dla początkujących jest dosyć duża zmiana w podejściu. Na początku i na końcu. Widać, że to jest możliwe, że ja również mogę napisać swoją własną ikonę.

- Pisanie ikon jest jak nasze codzienne życie – dodaje Aleksandra Bobkier, dyrektor szkoły, pomysłodawczyni przedsięwzięcia.

- Planujemy. Myślimy, że nam pójdzie łatwo, prosto, że to takie ładne będzie na końcu. W praktyce okazuje się, że nie do końca. Po drodze są przeszkody, że są trudności, że są chwile zwątpienia. Nawet załamania. Człowiek w życiu codziennym tez tak ma, że nie zawsze wszystko wychodzi pięknie.

Na finał wydarzenia ikony poświęcił ksiądz Jerzy Chyłek, proboszcz parafii w Bogdanowicach. Organizatorzy już zapowiedzieli kontynuację warsztatów.