- Tytuł pozornie wprowadza nas w zasadę badań naukowych. Tak naprawdę jest to rozdrapywanie tego, co w nas najbardziej ukryte, ściśle tajne i o czym nie chcemy mówić głośno - mówi Norbert Rakowski, dyrektor Teatru im. Jana Kochanowskiego i reżyser spektaklu. - Próbujemy tym tekstem odpowiadać na pytania zadane przez autora. Czy w ogóle kodeks etyczny jest dzisiaj możliwy do stworzenia? To nie dzieje się wprost, tylko poprzez całą strukturę dramatu. Myślimy też o pytaniach istotnych dla świata, czyli tego, jak on będzie wyglądał za wiele lat. Albo za najbliższych kilka lat, gdzie przyjdzie nam się zmierzyć z trudnymi decyzjami, nie tylko pod kątem klimatycznym, ale też relacji międzyludzkich.

- Iwan Wyrypajew często powtarza, że chce, żeby aktor był taką tubą, która przekazuje jego słowa - mówi aktorka Katarzyna Herman. - My jesteśmy nieprzypadkowo właśnie na tej ogromnej, olbrzymiej scenie jak takie małe insekty pod lupą. Insekty, które są obserwowane, trochę drażnione, więc jakieś okrucieństwo na pewno jest. Okazuje się, że jesteśmy w codziennym życiu, mimo tych różnych teorii, które wygłaszamy, zagubieni i okrutni też.

W spektaklu zobaczymy aktorów opolskiego teatru m.in. Karola Kossakowskiego, Karolinę Kuklińską, Joannę Osydę oraz Bartosza Woźnego. A oprócz profesjonalnych aktorów na scenie pojawią się również performerzy wyłonieni podczas warsztatów ruchowych, które prowadził choreograf Janusza Orlik.