Na scenie można zobaczyć laureatów konkursu zorganizowanego przez Muzeum Polskiej Piosenki w Opolu oraz Narodową Orkiestrę Dętą w Lubinie. Wykonują oni utwory, które na przestrzeni lat wybrzmiewały w opolskim amfiteatrze. Wokalistom towarzyszy 30-osobowa orkiestra dęta.

Na miejscu był z mikrofonem Daniel Klimczak, który pytał opolan o wrażenia z koncertu.

- Chcieliśmy zobaczyć coś nowego. Chwalili, że fajna orkiestra zagra - mówi pani Alicja.

- Ja wiem, że to jest bardzo dobra orkiestra, bo koleżanka mi powiedziała, która mieszka w Legnicy. Dlatego właśnie przyszłam zobaczyć, posłuchać na żywo - wskazuje pani Katarzyna.

- Jak co roku, jest coś nowego. To jest obowiązek, by być tutaj, zwłaszcza w takim dniu - przekonuje pan Mariusz.

- Wcześniej mieszkaliśmy w Opolu i z sentymentem powracamy na tego typu imprezy. To, że artyści są, no to wszyscy wiemy, tak jak to, że muzyka łączy. Do tego atmosfera, która dokonuje takiego scalenia społeczności, czyli bardzo, bardzo fajny klimat - zapewnia pani Magdalena.

- Za każdym razem jest inaczej. Tu jest fantastyczna atmosfera - dodaje pan Krzysztof.

- Bardzo dobrze radzą sobie ci wokaliści. Widać, że mają talent i dzięki temu słucha się ich wyśmienicie - ocenia pani Grażyna.

- Ja akurat po 30-paru latach jestem w Opolu, przyjechałem zza granicy. Powracają miłe wspomnienia młodych lat. Wprawdzie minęło już 50-paręm jak był koncert, w którym brałem udział i teraz wracam do lat młodzieńczych. Miło jest - powiedział pan Henryk.

Dodajmy, że występy ocenia jury. Zwycięzca weźmie udział w dwudniowych warsztatach wokalnych.