Nie oznacza to jednak, że miasto nie planuje żadnych atrakcji. Prezes Agencji Rozwoju Nysy Bogdan Wyczałkowski liczy na to, że w ich organizacji pozwoli zapowiadane przez rząd zwiększenie liczby wykonywanych szczepień ochronnych.

- Wszyscy wiemy, w jakim jesteśmy okresie i jedyne imprezy, które na dzisiaj gdzieś próbujemy lokować to są to okolice września, bo na hali próbujemy organizować różnego rodzaju koncerty. Ale to są wstępne rezerwacje, różnie może się okazać, chociaż z ostatnich doniesień wynika, że te szczepienia jednak ruszą pełną parą - zauważa.

Niezależnie od tego, ile osób zostanie zaszczepionych w najbliższych miesiącach, wiadomo już, że dwie sztandarowe nyskie imprezy na pewno się nie odbędą.

Mimo rezygnacji z jednego z największych w Polsce pokazów fajerwerków, lato nad Jeziorem Nyskim i tak zapowiada się ciekawie. Zarządca ośrodka wypoczynkowego chce powtórzyć zapoczątkowany w ubiegłym roku plażowy festiwal filmowy. Wśród planów na ten rok są także festiwal piwa, wystawa florystyczna, spotkanie gitarowe, czy festiwal pierogów.