Nysa: wystawa fotograficzna Tadeusza Parceja przyciągnęła spragnionych kontaktu ze sztuką [ZDJĘCIA]
Wystawę prac opolskiego fotografa Tadeusza Parceja można od dziś (06.03) oglądać w Powiatowym Muzeum w Nysie. Ekspozycja prezentujące czarno-białe fotografie skoncentrowane na oryginalnie uchwyconych detalach architektonicznych. Należy jednak zaznaczyć, że pod wspólnym tytułem "Na każdy dzień" ukazane zostały dwa cykle fotograficzne.
- W rzeczywistości wystawienniczej to są dwa odrębne tematy połączone ze sobą - wyjaśnia Tadeusz Parcej. - Jeden prezentuje inspiracje architekturą, na przestrzeni lat wykonany, podczas podróży. Fotografia architektury, ale bardzo taka wybiórcza, oszczędna, skierowana na formy, na rytmy, na linie.
Drugi cykl nosi tytuł "Zawsze gotowi" i został stworzony na bazie fotografii, jakie artysta wykonał w 2014 roku, w trakcie pobytu w Barcelonie. Jak wyjaśnia Parcej, prace te powstały praktycznie w ciągu jednego dnia.
- Będąc na obydwu domach zaprojektowanych przez Antonio Gaudíego [katalońskiego architekta i inżyniera secesyjnego, słynącego z niecodziennych projektów - przyp. red.], intrygowały mnie kominki wentylacyjne, które były parafrazą Armii Terakotowej [cesarza Qin - przyp. red.] w Chinach - przyznaje fotograf. - Tam są kominki takie bardzo sugestywne, które, odnoszą się do tej armii: tamci są w stanie stanąć, obudzić się razem ze swoim cesarzem i stanąć u jego boku, a te kominki, bardzo takie figuratywne, są w stanie zatwierdzić i "mówić" o talencie, o bogactwie myśli, o fantazji Antonio Gaudiego, o tym jego wielkim geniuszu architektonicznym.
- Wrażenia są pozytywne, niesamowite - przyznaje uczestniczka wernisażu, mieszkanka Nysy. - Sam fakt, że się jest w muzeum, na wystawie, tak jakby powrót do normalności. To mnie bardzo cieszy, a do tego, że się widzi takie znamienite osoby, jak pan profesor Nicieja, sam autor wystawy. Fajnie, że wracamy do rzeczywistości.
Więcej na temat tego wydarzenia będzie można usłyszeć w czwartkowej (11.03) audycji "Rewiry kultury", a przypomnijmy, że wystawę fotografii Tadeusza Parceja będzie można podziwiać w nyskim muzeum do 14 maja bieżącego roku.
Drugi cykl nosi tytuł "Zawsze gotowi" i został stworzony na bazie fotografii, jakie artysta wykonał w 2014 roku, w trakcie pobytu w Barcelonie. Jak wyjaśnia Parcej, prace te powstały praktycznie w ciągu jednego dnia.
- Będąc na obydwu domach zaprojektowanych przez Antonio Gaudíego [katalońskiego architekta i inżyniera secesyjnego, słynącego z niecodziennych projektów - przyp. red.], intrygowały mnie kominki wentylacyjne, które były parafrazą Armii Terakotowej [cesarza Qin - przyp. red.] w Chinach - przyznaje fotograf. - Tam są kominki takie bardzo sugestywne, które, odnoszą się do tej armii: tamci są w stanie stanąć, obudzić się razem ze swoim cesarzem i stanąć u jego boku, a te kominki, bardzo takie figuratywne, są w stanie zatwierdzić i "mówić" o talencie, o bogactwie myśli, o fantazji Antonio Gaudiego, o tym jego wielkim geniuszu architektonicznym.
- Wrażenia są pozytywne, niesamowite - przyznaje uczestniczka wernisażu, mieszkanka Nysy. - Sam fakt, że się jest w muzeum, na wystawie, tak jakby powrót do normalności. To mnie bardzo cieszy, a do tego, że się widzi takie znamienite osoby, jak pan profesor Nicieja, sam autor wystawy. Fajnie, że wracamy do rzeczywistości.
Więcej na temat tego wydarzenia będzie można usłyszeć w czwartkowej (11.03) audycji "Rewiry kultury", a przypomnijmy, że wystawę fotografii Tadeusza Parceja będzie można podziwiać w nyskim muzeum do 14 maja bieżącego roku.