- Otrzymałem bardzo dużo filmików nagranych do mojej piosenki - podkreśla artysta. - Nie spodziewałem się, że będzie aż tak duże zainteresowanie. Nie tylko z Polski, ale też z Europy napłynęło sporo filmików. Także z Australii, Nowej Zelandii i ze Stanów Zjednoczonych. I potem jak dostaliśmy te filmiki, to była wielka trudność, jak to wszystko zmontować? Ale udało się, dograłem siebie. Te domówki były jednoosobowe, tam ktoś tańczył z misiem.

W teledysku wykorzystano fragmenty około 40 nadesłanych filmików. W internecie utwór ma już ponad 1000 odsłon, teraz czekam na premierę telewizyjną, a jak będzie można koncertować, to ruszam w trasę - dodaje piosenkarz.

Artur Gotz nagrywa swoje płyty pod patronatem Audytorium 17, w skład którego wchodzi także Radio Opole. Teledysk można zobaczyć na naszej stronie internetowej.» więcej