Grażyna Misiorowska zwolniona z teatru. Opolanie stworzyli petycję
Trwa zbiórka podpisów pod petycją w obronie zwolnionej z Teatru im. Jana Kochanowskiego w Opolu aktorki Grażyny Misiorowskiej. Jak czytamy w oświadczeniu dyrektora teatru Norberta Rakowskiego, "do rozwiązania umowy doszło 10 marca 2020 roku w związku z prowadzonymi rozmowami sezonowymi, co jest standardem postępowania we wszystkich znanych mi Teatrach w Polsce".
- Wiadomość o zwolnieniu pani Grażyny Misiorowskiej przyjąłem z wielkim niedowierzaniem - mówi Mateusz Rossa, twórca petycji. - Właściwie po dziś dzień jestem w szoku zważywszy na fakt, że jej trzydziestoletnia praca na scenie teatru dramatycznego w Opolu to jest długie pasmo sukcesów artystycznych, dziesiątki ról w spektaklach znamienitych reżyserów - zaznacza.
Aktorka sprawy zwolnienia z teatru nie komentuje. Prace na opolskiej scenie rozpoczęła w 1990 roku. Decyzją ministra kultury w 2015 roku otrzymała honorową odznakę "Zasłużony dla Kultury Polskiej". Jest laureatką czterech "Złotych Masek" - nagród marszałka województwa dla ludzi kultury.
Autorzy petycji chcą ją złożyć na ręce marszałka regionu Andrzeja Buły. Wicemarszałek do spraw m.in. kultury Zbigniew Kubalańca sprawy nie chce na razie komentować, czeka bowiem na oficjalne wpłynięcie pisma. Głos w obronie aktorki zabrał prezydent miasta Arkadiusz Wiśniewski, a za pośrednictwem swojego profilu na facebooku także Krystyna Janda.