Opolanie wspominali kardynała Stefana Wyszyńskiego. "Boże Narodzenie Prymasa Polski 1953-1955"
Rozmawiali o tym, jak wyglądały święta Bożego Narodzenia kardynała Stefana Wyszyńskiego, kiedy był więziony w Prudniku Lesie. Opolanie spotkali się na kolejnej odsłonie cyklu poświęconego Prymasowi Polski.
- To jest fenomenalne. Choćby więzienie w Prudniku-Lesie. W tych trudnych czasach było głębokie rozmodlenie i budowanie wspólnoty w tym miejscu, w którym się znalazł z siostrą i księdzem. Oboje mieli zlecone przez władze donoszenie na niego, więc nie byli tam przypadkiem. Mimo wszystko potrafił z tymi ludźmi zbudować wspólnotę modlitwy. Ten człowiek, polityk, duszpasterz, człowiek twardo chodzący po ziemi, propagator katolickiej nauki społecznej, też takie pokłady prawie, że mistycyzmu religijnego znajdywał - dodaje Sutowicz.
Podczas spotkania śpiewano ulubione kolędy kardynała Stefana Wyszyńskiego, znalezione w więziennych zapiskach. Kolejna odsłona cyklu, którego organizatorem jest Katolickie Stowarzyszenie Civitas Christiana w Opolu - za miesiąc.
Przypomnijmy, 7 czerwca w Warszawie odbędzie się beatyfikacja kardynała Stefana Wyszyńskiego.