- Grafiki powstają przez wiele lat, miesięcy, czy tygodni. To pracochłonne zajęcie, które sprawia mi wiele przyjemności - mówi Magdalena Hanysz-Stefańska. - Przy bardzo sprzyjających okolicznościach około 6 tygodni. To taki mój biznesplan, że tak mniej więcej mogłabym tworzyć, ale nigdy mi się to nie udaje. W momencie kiedy robi się dwie, trzy prace jednocześnie, to nigdy ta twórczość nie ma końca. Czasami na obrazach i grafikach przedstawiam znajomych. Miałam takiego pana, który nie chciał się ze mną rozliczyć, więc zrobiłam z niego słonia.

Magdalena Hanysz- Stefańska obecnie pracuje nad kolorową litografią z kolorowym linorytem.

Przypomnijmy, wystawę można oglądać w Galerii Pierwsze Piętro w Opolu, przy ulicy Krakowskiej 1.