Pałac Biskupi: Świeczniki cechowe ujrzą światło dzienne
Nyskie muzeum wyciąga ze swoich przepastnych magazynów barokowe świeczniki, które odzyskują dawny blask dzięki konserwatorom tej placówki. Dyrektor Edward Hałajko chce przygotować wystawę świeczników procesyjnych wspólnie z nyską bazyliką. To największy zbiór takich zabytków na Śląsku.
- Ochrona, dokumentowanie i konserwacja muzealnych zbiorów to podstawowy obowiązek, jaki na nas spoczywa – mówi dyrektor nyskiego muzeum Edward Hałajko.
Dlatego nyscy muzealnicy - konserwatorzy wzięli na swój warsztat zabytki, które czekają od lat na swoją kolej w muzealnych magazynach. Są wśród nich procesyjne świeczniki cechowe z przełomu XVII i XVIII wieku. Posiadało je większość nyskich cechów, m.in. tkaczy, ślusarzy, stolarzy, krawców, czy rzeźników. Miały one charakter kultowy, bowiem towarzyszyły im podczas uroczystości kościelnych, ale także w ostatniej drodze na cmentarz.
- Podobne świeczniki posiada w swoim skarbcu nyska bazylika. Gdyby je połączyć z naszymi powstanie największa taka kolekcja na Śląsku – mówi Hałajko.
Dodajmy, że nyscy muzealnicy rekonstruują także zabytkowe szafy i inne meble znajdujące się w magazynach Pałacu Biskupiego.
Dlatego nyscy muzealnicy - konserwatorzy wzięli na swój warsztat zabytki, które czekają od lat na swoją kolej w muzealnych magazynach. Są wśród nich procesyjne świeczniki cechowe z przełomu XVII i XVIII wieku. Posiadało je większość nyskich cechów, m.in. tkaczy, ślusarzy, stolarzy, krawców, czy rzeźników. Miały one charakter kultowy, bowiem towarzyszyły im podczas uroczystości kościelnych, ale także w ostatniej drodze na cmentarz.
- Podobne świeczniki posiada w swoim skarbcu nyska bazylika. Gdyby je połączyć z naszymi powstanie największa taka kolekcja na Śląsku – mówi Hałajko.
Dodajmy, że nyscy muzealnicy rekonstruują także zabytkowe szafy i inne meble znajdujące się w magazynach Pałacu Biskupiego.